Cześć ! Mam na imię Miśka . Ale mów mi Misia :) . W starych stadach odrzucano mnie nie wiem dlaczego . Tu bardzo mi się podoba anajbardziej Las i Miłosny ogródek . Myślę że znajdę tu wiele szczęśćia i może ... miłość ? Chciałabym tu zamieszkać i założyć rodzinę . Opowiem wam jak tu się tu znalazłam wię to było tak: Przechodziłam sobie niedaleko wielkiego drzewa z myślą że moje nowe stado powie mi '' zostałaś betą '' lub coś w tym stylu . Ale tak nie było powiedziano mi że mam się jak najszybciej wynosić ze stada bo jak nie .. czeka mnie śmierć . Więc odrazu pobiegłam z nadzieją na lepszy dom . A tu co ? Jakieś stado taranujące drogę . Więc grzecznie przeprosiłam i przeszłam a tu widzę jakieś zimnokrwiste konie i myślę : Wybawienie? Podeszłam do nich i spytałam z grymasem na twarzy :
- Kim jesteście ?
- Końmi , tak samo jak ty . Zechciałabyś dołączyć do naszego stada ? - Spytała mnie klacz.
- Z chęcią właśnie mnie wygnano :(
<
Shaniti dokończysz ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz