Trochę nie zrozumiałem ogiera. Nie znałem go choć wydawał się sympatyczny. Jest na prawdę miły, choć co było z Rubinem to już przeszłość.
-No wiesz na betę trzeba sobie zasłużyć... -powiedziałem.
-Ehh...
-Kto wie może byłbyś dobrym betą. Ale na razie wolę z tym poczekać.
<Rudzik?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz