piątek, 5 kwietnia 2013
Od Amigo - CD historii Plamki
- Amigo! Amigo czekaj! - odwróciłem się i zobaczyłem biegnącą do mnie Plamkę.
- Cześć Plamko? O co chodzi? - zapytałem
- Mój ojciec urządza wyprawę... zresztą sam wam powie.
- Wam? - nie zrozumiałem
- No, wam czyli tobie Sedzie i Emily. A właśnie może zanim do niego pójdziesz mógłbyś pomóc mi poszukać Emily? Nigdzie nie mogę jej znaleźć. - poprosiła mnie Plamka
- Nie dziwię się. - uśmiechnąłem się - Ona jest mistrzynią w skradaniu się. Czasem myślę, że powinna być szpiegiem albo zwiadowcą. Chociaż na wojowniczkę też pasuje.
- Aha... no to pomożesz mi jej szukać?
- Jasne. Ale uważaj ona jest bardzo skryta i tajemnicza. Nie od razu ci zaufa. - i pogalopowałem poszukać Lizy. Tak jak myślałem, była nad wodospadem. Schowała się w krzakach i tworzyła lodowe szachy z szachownicą.
- O, hej Amigo - powiedziała na mój widok i wyszła z ukrycia - Chcesz pograć ze mną w szachy?
- Hej Lizy. Teraz nie bardzo na to czas. Rubin nas szuka. - Emily zmarszczyła brwi
- Nas? - odezwała się niepewnie - Czyli kogo?
- Spokojnie tylko mnie ciebie i Sedę. - Lizy odetchnęła z ulgą ale zaraz potem cofnęła się w krzaki.
- Kto to? - spytała. Za mną pojawiła się Plamka.
- Cześć jestem Plamka. Córka Rubina. - powiedziała wesoło młoda alfa.
- Cześć, ja jestem Emily. - odpowiedziała i spojrzała na mnie. Wzruszyłem ramionami ( jeśli konie mają ramiona ) .
- No nie ważne, choćmy już do Rubina, czeka na nas na łące z Sedą. - Lizy wyszła z krzaków i poszliśmy we trójkę do alfy. Kiedy byliśmy na miejscu Rubin skinął na Plamkę, żeby poszła i odezwał się do nas:
- Musimy uratować Sendy i Karana. Wezwałem was ponieważ dobrze znacie Sendy i Karana, a w dodatku umiecie walczyć. Mam nadzieję, że razem uratujemy naszych przyjaciół. - popatrzyliśmy po sobie. Kiwnąłem głową i powiedziałem:
- To jaki mamy plan?
<Rubin>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz