-Dzieciaczki idźcie się pobawić gdzie indziej co?>
-Dobrze mamo!-odpowiedziały równocześnie źrebaki.
-To na czym skończyliśmy?
-Na?A na tym,ze chcesz powrócić na stanowisko bety.
-Aha,nie wiem czy pozwoli,nie spisałam się zbyt dobrze,nie robiłam nic przez jakiś czas,ale nie mogłam ponieważ szukałam odpowiedzi na pytania.Główkowałam dniami i nocami nad dziwnymi pytaniami.
-Zrymowałaś-powiedział Rudy.
-No faktycznie,hm to dobrze.
-A nad czym ty myślałeś lub nie myślałeś?
Po tym pytaniu odeszłam kawałek od Rudego i popatrzałam na źrebaki,bawiły się jak zawsze na łące razem motylkami.Pluskały się czasem w jakichś kałużach.Kochane.
Po paru minutach patrzenia na rzkoszne maluchy zapytałam znów.
-A ty może nad czym myślałeś lub rozmyślałeś?
<Rudy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz