Sczerze nie czułem tej więzi, nie wiedziałem że Rudy taki się zrobi.
-Wiesz muszę ci to powiedzieć. Skoro na prawdę jesteś dobrym Rudym to musisz zrezygnować z jednego stada albo z nas , albo z tamtego.
Rudy na mnie popatrzył.
- Trudne...
- Wiem...
Skierowałem się ku rzece popływać i ''odstresować'' . Spojrzałem miernym wzrokiem na trzcinę.
- Już nawet nie chce mi się jeść...- pomyślałem
Rudy stał na brzegu myśląc i myśląc.
- Więc zastanowiłeś się?
Popatrzyłęm ubłagalnie na Rudego
<Rudy>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz