sobota, 13 kwietnia 2013

Od Karana CD historii Sendy

Szkoda mi było Sendy , widziałem jak cierpi . Usłyszałem trzask drzwi . Do stajni wszedł książę z Alfredem.
- Chodź mój kochany , zaprowadzę cię dziś do boksu 15 , powinien ci wystarczyć .
Do baksu wszedł Alfredo . Książę wyszedł .
- Co chcesz ? Głupku ! Co się gapisz ! Czemu świnią śmierdzisz ?!
- Odwal się !
- Ojejku jaki chojraczek ! Maluteńki ogiereczku , chodź ...
- No ja malutki , ty za to się w największych drzwiach nie mieścisz !
Cała stajnia wybuchła śmiechem . Ale Sendy dalej leżała skulona , płacząc .
- Biedna , jak jej pomóc? - pomyślałem .
Pochwili mocnym kopnięciem otworzyłem drzwi boksu . Podszedłem do Sendy .
- Nie bój się kochana , wszystko będzie dobrze ... uwież ! - powiedziałem najciszej jak potrafiłem całując klacz przez szpwry w boksie .
Sendy poniosła głowę .
- Ja też cię kocham ! - odpowiedziała.
Usłyszałem znów trzask drzwi , więc szybko wróciłem do boksu . ... Siadając na Prosiaku ,
- Ej gdzie z tym kuferkiem ! - powiedział Prosiak .
- Co? Wolisz być daniem głównym dla gości stajni ?!
Prosię się uciszyło . Do stajni wszedł stajenny .
Sprzątając próbowałem uciszyć prosiaka .
- No cicho tam !
Alfredo śmiał się że jestem ''prosiak-mamą'' .
- Ty jesteś ''brzydki klopsik'' . - uciszył się .
Wszyscy wyszli ze stajni . Konie wyprowadzono na wybieg , książę poszedł na polowania , inni zaś mieli wolne . W budynku  zostałem tylko ja i Sendy . Znów otworzyłem boks .
- Co tam śliczna ? Przytuliłem się do klaczy .
- Nic , nie widzisz !? Jesteśmy uwięzieni ! - zaczęła płakać .
- Słoneczko , nie bój się jakoś wyjdziemy !
Po chwili drzwi się otworzyły , usłyszeliśmy rżenie koni.
- Sendy , Sendy !!!! To RUBIN , AMIGO , SEDA i CZIKA !!!! Ja śnię !!!
- Nie śnisz ! - powiedział Rubin .
-Ale jak nas znalazłeś ?
- Byłem głodny , poszłem do lasu , widziałem nietypowe odciski kopyt , rozpoznałem cię i zwołałem resztę.
Poszliśmy w te strony .
- Jejku ale ja się cieszę ! Moi przyjaciele !
- Co teraz ?! - spytała Sendy .
- Uciekajmy!
Nie uda nam się to ... odwróć się Sendy ...
- O nie !

<<Sendy , kwiatuszku co było dalej ? >>

Maciupci dopisik : przecież miał pójść Rubin, Amigo, Seda i Emily...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz