Tak wiem,że nie było mnie bardzo długo.
Cały czas myślałam o tym,że Rubin mnie zwolnił ze stanowiska,ale miał rację.Było mi bardzo przykro,że zaniedbałam stado.Szłam sobie jakąś leśną ścieżką i zobaczyłam Rudego,był jakiś smutny.
Zapytałam:
-Co się stało Rudy hm?
Nie odpowiadał przez chwilę,ale w końcu się odezwał:
<Rudy,może spróbowałbyś dokończyć?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz