Spacerowałam po terenie stada. Nudziło mi się, a większość koni nie
chciało ze mną rozmawiać. Zwłaszcza Rubin nie wiem dlaczego mnie unikał.
Reszta koni czasem powiedziała cześć. I pomyśleć że dołączając do tego
stada miałam szanse na partnera. No cóż...szkoda. Może jeszcze kogoś
poznam? Spotkałam po drodze Lili i Czike. Trochę je znałam. W końcu to
jedyne konie jakie znam. I jeszcze Seda Postanowiła się przyłączyć do
rozmowy. Zobaczyłam jeszcze jednego konia ale chyba go nie znałam
<Kto chce?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz