- I jak tam ? Wszystko ok ? - spytałam po powrocie do stada.
- Jasne.Nikt na szczęście nie atakował.Ale byłam na przeszpiegach w tamtym stadzie.
- I co ? - spytałam a Seda opowiedziała mi dokładnie co usłyszała.
- Dobra , trzeba powiadomić wszystkie klacze aby na siebie uważały.Znajdź wszystkie klacze i powiedz im aby przyszły na łąkę , mam ważne ogłoszenie.
- Jasne - odparła Seda i pogalopowała w stronę wodospadu.
Gdy wszystkie klacze zebrały się na łące , stanęłam na kamieniu i powiedziałam :
- Drogie klacze ! Wrogie stado ma złe zamiary co do naszej płci ! Dlatego proszę , abyście na siebie uważały i pod żadnym pozorem nie oddalały się z nieznanym wam ogierem ! Dziękuję , to wszystko.Możecie się rozejść.
Po czym poszłam nad wodospad aby się napić.
Zauważyłam tam wrogiego ogiera.Podeszłam go od tyłu i bardzo mocno kopnęłam.Ogier padł na ziemię wydając ostatni dech.
- No , no ! Zabiłam ogiera jednym kopnięciem , nieźle ! - pomyślałam.
Wtem zobaczyłam idącą w moim kierunku Sedę.Powiedziała :
< Seda , CD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz