Galopowałam przez pare dobrych godzin, aż w końcu poczułam zmęczenie.
Zaczynałam się zastanawiać czy jakieś stado przyjmie taką klacz jak
ja.Byłam już strasznie wycieńczona, gdy zobaczyłam niedaleko
rzekę.Ruszyłam tam, napiłam się i nagle ogarnął mnie głęboki sen. Gdy
się obudziłam spostrzegłam w oddali grupkę koni. Spoglądały na mnie co
chwilę, lecz gdy zobaczyli że ich dostrzegłam zajęli się swoimi
sprawami. I nie wiadomo dlaczego znów ogarnęło mnie zmęczenie. Gdy po
raz kolejny otworzyłam oczy, znów zobaczyłam kilka koni, ale były
bliżej, a jeden z nich podszedł do mnie i spytał:
- Kim jesteś? I co robisz na naszych terenach?
-Och, to są wasze tereny? Bardzo przepraszam, już sobie idę.
-odpowiedziałam i próbowałam wstać, ale coś było nie tak. Nie mogłam
ustać na nogach. Tamci chyba to spostrzegli, bo po chwili znów podjęli
próbę rozmowy.
- Nic ci nie jest? Kiepsko wyglądasz.
- Och, to nic takiego, po prostu jestem zmęczona.
- To trochę dziwne, przecież przespałaś całą noc i pół dnia! - odezwała się dobrodusznie jakaś klacz.
- Jak masz na imię? - spytał mnie ogier z którym rozmawiałam na początku.
- Jestem Sendy.
- Masz bardzo ładne imię Sendy. Ja jestem Rubin. A to jest: Seda, Miśka i
Karan. Może zostaniesz u nas i dołączysz do naszego stada?
- Och, naprawdę?
- Oczywiście, a czemu by nie?
- Myślałam, że nikt nie będzie mnie chciał w swoim stadzie po tym co przeżyłam.
- A co takiego ci się przydarzyło? - spytała mnie Seda. Więc
opowiedziałam im moją historię i nie ukrywałam, że od czasu najazdu na
moje stado ( byłam tam córką alfy ) wszystkie inne stada zaczęły mnie
nazywać ''Przeklętą Klaczą''. Rubina najwyraźniej to nie zniechęciło, bo
kiedy skończyłam moją opowieść pomógł mi wstać i powiedział radośnie:
- A więc witaj w stadzie Sendy!
Od Shaniti : Dlaczego nie uwzględniłaś mnie w swoim opowiadaniu ?!
Przepraszam, tak wyszło. I tak nie było wszystkich. W następnym opowiadaniu od Amigo będzie o Tobie wzmianka, a jeszcze w następnym już się pojawisz. Jeszcze raz przepraszam. Głupio wyszło...
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy ! ;)
OdpowiedzUsuń