niedziela, 24 marca 2013

Od Błyska CD Wild


Wild spała. Było po północy. Patrzyłem w niebo. Było pięknie.
Nagle usłyszałem szelest w krzakach.
-To tylko wiewiórka- odetchnąłem z ulgą
To mi o czymś przypomniało. O mojej tajemnicy którą znałem tylko ja. Teraz nie mogłem o niej zapomnieć. O czymś takim się nie zapomina...
Następnego dnia
-Hej kotku!- powiedziałem do Wild- może spacer?
-Chętnie- pogalopowaliśmy na łąkę
Jedliśmy, rozmawialiśmy, aż tu nagle...strzał!
-Co to?- spytała Wild
-Strzelba- powiedziałem pobladły- uciekaj!!
-Dlacze...
-Uciekaj Wild! Szybko!
Pobiegła. 
<Wild>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz