- Tak Sendy ja cię KOCHAM !
Zawstydziłem się bardzo . Ale miałem nadzieję że klacz czuje równie to do mnie . Kocham ją .
- Wiesz ja ciebie też !
Przez chwilę nastała cisza , potem ja podeszłem do klaczy i pocałowałem ją w policzek ,
czułem się świetnie , zakochałem się i to a amen ,
- Więc ty też ?
- Tak !
Znów czułem się jak galaretka ale powtarzałem sobie :
- Karan , jesteś facetem ....
Faktycznie ! Zebrałem resztki siebie i spytałem Sendy :
- Sendy , chcesz zostać moją partnerką ?
< Kochanie ? >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz