- Sendy ? – Zapytałem z nadzieją
- Co ?
- Muszę ci coś powiedzieć …
- Słucham ….
- Nie wiem jak ci to powiedzieć ale .. Yyy .. yy .. noo …. Lubię Cię ! Tylko
tak więcej niż lubię ... zakochałem się
w tobie Sendy ! Jesteś piękna , miła , pogodna aż chce się żyć !
Moje wyznania miłosne przerwał Rubin . Wyskoczył zza krzaków
i krzyknął :
- Buu !!!
Przyznaję przestraszył mnie . Ugryzłem przez to niechcąco
Sendy … myślałem że już mi nie wybaczy . Byłem zły na Rubina zniżyłem szyję , byłem gotowy do ataku .
Rubin powiedział :
- No , hej stary chcesz się bić ! ?
-Karan , przecież to nasz alfa ! Zostaw go – Powiedziała Sendy
.
Dyskretnie się więc odwróciłem i znów położyłem obok klaczy
. Rubin odszedł . Wróciliśmy do naszej pogawędki :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz