sobota, 30 marca 2013
Od Rudego
Byliśmy z Lili i Silverem na spacerze. Myślałem o naszym stadzie. Kiedyś było potężne, silne a teraz została tu zaledwie garstka koni...
-O czym tak myślisz?- spytała Lili
-O stadzie...i o Rubinie- odpowiedziałem- trochę się o niego martwię. Dobrze że jest jeszcze Amigo i Seda.
Nagle zobaczyłem małego wilczka.
-Zostań tu- powiedziałem do Lili- przypilnuj Silvera-
-Co chcesz zrobić?- spytała
-Chce zobaczyć co ta za wilczek i czy jest przy nim starszy wilk.
Podszedłem do suczki. Nagle zza krzaków wyszedł biały wilk a za nim Seda
-O hej Rudy- powiedziała- znasz już te wilki? Opowiadałam wam o nich
-Tak, znam. - odparłem- co tu robicie?
-Ratowaliśmy ich dzieci właśnie wracamy.
Usłyszeliśmy zza krzaków jakiś szelest.
-To one!- powiedział przestraszony wilk- to stado!
<Seda>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz