Mam nowe Stado! "Fajnie" pomyślałem. Samica Alfa, zaprowadziła mnie do
mojej nowej jaskini. Była duża i wygodna. Z różnych materiałów zrobiłem
sobie posłanie. Chciałem odpocząć, ale coś nie dawało mi spokoju. Jakby
przeznaczenie chciało, żebym gdzieś poszedł. Nie chciałem się z nim
kłócić, więc poszedłem na wycieczkę po okolicy. Znalazłem strasznie
tłoczną łąkę, a że nie lubię tłumu, szybko się stamtąd ulotniłem.
Chodziłem szukając czegoś, co usunęło by ze mnie to uczucie. Nagle
dotarłem do pięknego wodospadu. Podszedłem bliżej i zacząłem pić w
niezwykle czystej wodzie.
- Hej, to ty jesteś nowym ogierem? - spytał piękny, perlisty głos.
Odwróciłem się gwałtownie i zobaczyłem najpiękniejszą klacz, jaką w
życiu widziałem. Oczywiście nie dałem nic po sobie poznać, ale byłem
nią naprawdę oczarowany.
- Tak, jestem Blue. - powiedziałem. - A ty?
- Nazywam się Night, mogę dołączyć? - spytała. Można by ją opisać
jednym słowem: Anioł!. Po prostu anioł. " Stary, chyba wpadłeś po
uszy!" pomyślałem.
- Jasne, tylko uważaj na piranie. - powiedziałem żartobliwie. Uśmiechnęła się złośliwie i zaczęła pić razem ze mną
No nie. Chyba się zakochałem w wilczycy, którą znam od może pięciu minut! Ale wiedziałem, że już tego nie odkręcę...
<Night dokończysz? ^^>
Maciupki dopis od Rubina : Yyy ... zakochałeś się w ''wilczycy'' przecież Night to klacz !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz